Przejdź do głównej zawartości

Pancerz Czechosłowackiej Brygady


W ostatnim czasie miałem okazję wziąć udział w rozładunku pancernej blachy, konkretnie tylnego pancerza czołgu T-34. Jak się okazało, element ten pochodzi z miejscowości Gogołowa, co musi oznaczać, że czołg należał do 1. Czechosłowackiej Samodzielnej Brygady Pancernej i brał udział w bitwie o Żory! Zaciekawiony postanowiłem dowiedzieć się, czy jesteśmy w stanie powiedzieć jakieś konkrety na temat tego egzemplarza.


Jak wiemy 1. Czechosłowacka Brygada Pancerna, po nowym formowaniu zadebiutowała w bitwie o Żory w pełnym składzie mając ponad 65 czołgów. Zasadniczo w batalionach znajdowały się w większości nowe czołgi T-34/85 z Zakładu nr 112 w Gorkach oraz T-34/76 wyremontowane w Zakładach Naprawczych nr 115 w Briańsku. Widoczny na zdjęciach pancerz należał do któregoś z nich.



Pod koniec II wojny światowej miasto Żory znajdowało się na czele znakomicie ufortyfikowanej wielowarstwowej linii frontu, bronionej przez niemiecki Wehrmacht. Czwarty Front Ukraiński Armii Czerwonej, aby umożliwić jej przełamanie, sprowadził brygadę czechosłowackich czołgów.

24.03.1945 atakiem na Żory rozpoczęła się tzw. druga faza Operacji Ostrawskiej. W tym dniu 1. Czechosłowacka Brygada Pancerna utraciła 7 czołgów, z których tylko dwa bezpowrotnie. 

Trudność w określeniu konkretnego wozu polega na tym, że w dokumentach wpisywane są daty, gdy czołg definitywnie schodzi z wyposażenia, nie gdy zostaje trafiony. Przykładowo zniszczony w tym dniu w Żorach czołg z numerem wieży 681 ma wpisaną datę utracenia dopiero 26.03, gdy walki toczyły się już o Wodzisław.

    Warto wiedzieć, że na polu bitwy znalazły się również czołgi z radzieckiej 5. Brygady Pancernej Gwardii, natomiast właśnie w Żorach nastąpiło pewne rozdzielenie sił. Czołgi radzieckiej brygady oraz 3. batalion czechosłowacki uderzyły w kierunku Rogoźna i Rój następnie Świerklany. Natomiast 1. i 2. bataliony czechosłowackie na Baranowice, Osiny następnie Borynia, potem Szeroka i Gogołowa. Więc widoczny na zdjęciu tył pancerza najprawdopodobniej należał do któregoś z nich.


Następnego dnia, 25 marca w całej brygadzie utracono 7 czołgów, z których 4 bezpowrotnie. 

Trzeci batalion brygady zdobywa w tym dniu Świerklany i Marklowice. Czołgi batalionów 1. i 2. po nocnych bojach w okolicach Borynii, od rana toczą krwawą walkę o wieś Szeroka, gdzie ulega zniszczeniu kilka czołgów, głównie T-34 z armatą 76 mm 1. batalionu.

Fragment aneksu do nakazu poufnego nr 19 - plany grobów poległych (VÚA–VHA, f. SSSR IX. 1. čs. sam. tanková brigáda, kart. 14, inv. č. 99/5)


    Jeżeli chodzi o miejscowość Gogołowa, to według relacji kierowcy czołgu T34/76 Antonína Šuláka, po natrafieniu na niemieckie działa przeciwpancerne. Jego czołg otrzymał bezpośrednie trafienie w wieżę. Zginął w nim dowódca, podporucznik Vojtěch Rubinstein pochowano go na miejscu we wsi Gogołowa, szczątki przeniesiono potem na Bożą Górę. W eksplozji został ranny ładowniczy Jozef Pristač, który ewakuował się z pojazdu, lecz podczas transportu do szpitala zmarł. Kierowca Kapral Šulák został ciężko ranny, przeżył również radiooperator, młody Słowak nazwiskiem Cvitkovský.



Miało to miejsce podczas akcji wymyślonej przez dowódcę 1. Czechosłowackiej Brygady Pancernej mjr. Vladimir Janko. Trzy czołgi z załogami złożonymi wyłącznie z ochotników miały przełamać front, przebić się na niemieckie tyły i zająć tam kluczowe skrzyżowanie, aby uniemożliwić niemieckim pojazdom wojskowym swobodne poruszanie się. Pierwszy czołg prowadził właśnie Antonín Šulák

Wlecieliśmy do wioski, która była już zajęta przez wojska niemieckie. Wzdłuż drogi stały w kolumnie konie z wozami i samochody. Wiedziałem, że im szybciej będę jechał, tym większe prawdopodobieństwo, że przejadę. Dowódca Brygady Vladimir Janko nam to podkreślał, mamy jechać jak najszybciej i na pełnym gazie. I musicie zmieść tę drogę, jeśli diabeł na niej stoi zmiecie go. Zmiotłem też kilka wozów. W ważnym momencie nie mogłem zmienić biegu, nasz czołg się zatrzymał. Gdybym spróbował jechać z taką prędkością, jaką miałem, jechałbym wolniej i może było, by to wystarczające. Niemcy się nas nie spodziewali. Obwiniam się za to”.

„Po trafieniu maszyna się zapaliła, a ja wyczołgałem się z niej, trzymając jedną rękę. Niemcy wciąż strzelali. Miałem szczęście, że mnie nie trafili i schowałem się za domem. Krew ciekła mi z głowy i ręki, czułem okropny ból w żołądku. Jeden odłamek przeciął mi skórę i przeponę.

Šulák został ranny odłamkiem granatu przeciwpancernego w głowę, brzuch i jedną rękę. Miał uszkodzone oko. Został przewieziony do szpitala polowego, gdzie był operowany po raz pierwszy. Następnie został przewieziony do szpitala w Krakowie, ale jego oka nie udało się uratować z powodu poważnego urazu.
Antonín Šulák     pametnaroda.cz



Nie da się niestety w tym momencie określić na 100 procent numeru czołgu, z którego pochodzi widoczny tył pancerza, jeżeli naprawdę jest to czołg Šuláka, można by było zawęzić wybór do kilku sztuk T34 z armatą 76 mm:

[(Numer wieży)/ numer seryjny/ data spisania straty]
(931) /310211/ + 25.3.45
(562) /305203/ + 26.3.45
(851) /30639/ + 26.3.45
(791) /41198/ + 26.3.45

Jeżeli jednak pancerz pochodzi z czołgu T34/85 zakładając, że data spisania strat to 25 lub 26 marca. Po odjęciu czołgów trzeciego batalionu, których nie było w Gogolowej, zostają maszyny z numerami wież: 741, 494, 453, 942, 942, 522, 644


SOURCE:

  • Vladimír Francev: Sovětská obrněná vozidla zařazená do výzbroje československé armády 1943 – 1945
  • Relacja Antonína Šuláka na memoryofnations.eu
  • VÚA-VHA f- SSSR IX, inv. č. 348, sign. 3/11/7, Seznam raněných, nemocných, mrtvých.

Powyższy materiał jest ciekawym dodatkiem do filmu:



Więcej na temat 1. Czechosłowackiej Samodzielnej Brygady Pancernej:

Komentarze

  1. Bardzo ciekawe fakty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie Pan to rozpracował, super się czyta. Widzę że więcej jest tych tematów na blogu

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz